Tajemnicza, nagła choroba kotów

Tajemnicza, nagła choroba kotów

Reklamy

 🐈
Główny Lekarz Weterynarii poinformował w oficjalnym komunikacie, że choroba, która zabija w Polsce koty, jest spowodowana wirusem ptasiej grypy – H5N1.
Przebadano jedenaście próbek od chorych kotów. Dziewięć z nich dało wynik dodatni.
Na razie nie udało się ustalić źródła zakażeń. Trwa przygotowywanie wytycznych dla weterynarzy.
Weterynarze zaś uspokajają: wciąż jest za wcześnie, żeby mówić o epidemii.
Pierwsze informacje o tajemniczej chorobie atakującej koty pojawiły się na początku zeszłego tygodnia.
Wówczas ostrzeżenia w mediach społecznościowych opublikowały m.in. kliniki weterynaryjne i schroniska z różnych miejsc Polski.

Główny Inspektorat Weterynarii informuje także o przeprowadzonej w poniedziałek naradzie sanitarno-epizootycznej, podczas której omówiono plan dalszego postępowania.
Trwają prace nad ustaleniem protokołu monitorowania choroby u kotów w celu zbierania bardziej szczegółowych danych o jej przebiegu oraz występowaniu. Na chwilę obecną nie udało się ustalić źródła zakażeń.

Co na tą chwilę możemy robić, jak uchronić swoje kociaki przed tą straszną chorobą?

🐱Nie należy karmić kotów surowym mięsem.
🐈Należy ograniczyć wychodzenie kotów na zewnątrz.
🐱Mając nawet osiatkowany i zadaszony balkon, należy wypuszczać tam kota pod kontrolą i uważać, aby kot nie miał kontaktu z ptasimi odchodami.
🐈W miarę możliwości odkażanie odzieży wierzchniej, szczególnie obuwia, ale także dłoni.
Eksperci zalecają także zapobieganie kontaktom kotów z innymi dzikimi zwierzętami, w tym ptakami.
Ważne jest także karmienie kotów pożywieniem pochodzącym wyłącznie ze znanych źródeł oraz mycie rąk po kontakcie ze zwierzętami (zachowanie standardowych zasad higieny po przyjściu z dworu).
Czekamy także na kolejne wyniki badań Głównego Lekarza Weterynarii.
fot. Anka Borczykowska