Od jakiegoś czasu często słyszymy o samochodach, które uległy pożarom.
Podobnie było w poniedziałek 1 maja w Smuszewie gm. Damasławek.
Tuż przed godziną 21 strażacy zostali zaalarmowani o płonącym aucie na drodze w Smuszewie. Samochodem podróżowały trzy osoby. Zdążyły bezpiecznie opuścić auto i nikomu nic się nie stało.
Jak informują strażacy auto paliło sie od przodu, więc najprawdopodobniej pożar powstał w komorze silnika.
Strażacy szybko opanowali pożar, nie dopuszczając do jego dalszego rozprzestrzenienia się.
W akcji brały udział jednostki OSP Damasławek, OSP Mokronosy i JRG Wągrowiec.