W sobotę 12 listopada Sala Widowiskowa w Siedleczku gm. Wągrowiec zapełniła się po brzegi publicznością począwszy od kilkuletnich dzieci po seniorów. Przywiodły ich wcześniejsze zapowiedzi wydarzenia jakim miały być warsztaty pt. „Pierniki w Polsce. Śladami piernikarskiego rzemiosła”. Wszystkich obecnych powitała sołtys wsi Justyna Mikołajczak- Piec, po czym oddała głos pierwszej prelegentce i zarazem prowadzącej warsztaty Annie Kornelii Jędrzejewskiej, kustosz w Muzeum Okręgowym im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy. Pani kustosz w prezentacji multimedialnej przekazała bardzo ciekawe informacje o początkach piernikarstwa w Polsce, o wypieku pierników ich zdobnictwie, a także o ich przeznaczeniu dawniej i obecnie. Przedstawiła pionierów piernikarstwa, a także miasta z nimi związane. Słynnym twórcą pośród wielu był piernikarz Kazimierz Pijanowski z Mieściska, jego wypieki znajdują się w zbiorach muzealnych, a o postaci tej mówiła Czesława Wieczorek z Mieściska. Uzupełnienia informacji o piernikach i postaci Kazimierza Pijanowskiego dokonała Wiesława Gruchała kustosz ds. etnografii Muzeum Regionalnego w Wągrowcu. Po prelekcji nadszedł czas na dekoracje pierników, na które z niecierpliwością wyczekiwały dzieci. Wykonały posypkę z przygotowanych wcześniej przypraw i dekorowały kolorami i lukrem upieczone przez Justynę Mikołajczak – Piec pierniki. Dorośli zostali zaproszeni do stołów, gdzie czekały na nich domowe wypieki wykonane przez panie z rady sołeckiej. Panie zadbały również o przygotowanie całości spotkania. Wydarzenie odbyło się w ramach stypendium twórczego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a współorganizatorem byli: Rada Sołecka Siedleczka, Gmina Wągrowiec, Muzeum Regionalne w Wągrowcu, Biblioteka im. Czesława Chruszczewskiego w Mieścisku. Warsztatom towarzyszyły wystawy rękodzielnicze prac wykonanych przez panie: Krystynę Różańską, Emilię Przybylską, Marię Gruchałę, Marię Tomczak i Wandę Szewczyk. Można było nabyć produkty regionalne w postaci miodów z pasieki Piotra Nowaka i pierniki wypieku Wiolety Łochowicz.
tekst i fot. Krystyna Urbańska